Święta Święta i po Świętach:)

No tak.. a ja ciągle w dwupaku..
ale nie dokuczają mi żadne bóle, więc nie mam na co się poskarżyć;)
Tylko ta okropna opuchlizna.. ehh.. no ale podobno powinnam się cieszyć, bo został mi tydzień do terminu a ja dopiero od trzech dni odczuwam jej skutki.

W niedzielę wybrałam się z Rodzicami i Mężem na dłuższy spacer co by Małego pogonić troszeczkę..
No niestety nie udało się.. skończyło się tylko bólem podbrzusza więc nie wiem czy odważę się jeszcze na taką wycieczkę.
Tym bardziej, że jednak mój lekarz kazał raczej leżeć.. Cóż..

Oczywiście pogrzebałam sobie troszkę w Święta przy robótkach:)
Już się chwalę co udało mi się zmajstrować..
Tylko jakość zdjęć nie jest najlepsza.. coś aparat szwankuje..

darmowy hosting obrazków

darmowy hosting obrazków

darmowy hosting obrazków



zarejestrowałam się także sklepie internetowym http://www.niteczka.com.pl/sklep/index.php

Od razu złożyłam niewielki ( póki co ) zamówienie. Tak na wypadek, gdybym musiała za dwa tygodnie wybrać się do szpitala na patologię ciąży. Bo czas przy wyszywaniu tak szybko płynie;)

Zamówiłam trochę nowych niteczek, kilka kawałków kanwy - wzięłam też trochę polskiej.. jest kurcze dużo tańsza niż ta na której wyszywam teraz. może okaże się, że nie jest taka zła? I będę mogła z niej korzystać?
Kupiłam też ramko tamborek- ponoć znacznie wygodniej się dzięki niemu wyszywa.
No i skusiłam się na kanwę z wzorkiem także.
Więc będę miała co robić;)

Ale przyznam, że wolałabym już zająć się moim Maluszkiem:)
Aa.. i widziałam taki słodki wzorek metryczkę - niebieskie buciki. Chciałabym coś takiego właśnie wyszyć na Mikołaja ale nie mogę wzorku znaleźć:(

w każdym razie muszę i tak na kanwę zaczekać póki co bo na kawałeczkach 10 na 10 cm niewiele uda się wyszyć;)

A pogoda nastraja do pozytywnego myślenia.. i jak tak patrzę na to łóżeczko urocze, maleńkie ubranka i wózek to aż się łezka w oku kręci.
Chyba dopiero teraz tak naprawdę zaczynam czuć, jak bardzo kocham tego mojego Malutkiego Skarbusia, którego wciąż noszę pod serduchem , i który okrutnie mnie kopie po żebrach;)
Ale niech tam.. pewnie niedługo będę tęsknić za tym ciążowym brzuszkiem więc chcę się nacieszyć tymi Jego kopniaczkami i przepychankami:)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz